Tradycja katolicka, którą znają wierni na całym świecie, powoli ewoluuje. To znak naszych czasów, że nawet takie treści, jak te związane z religią, zmieniają się i dopasowują do współczesności. Wciąż jednak ważne jest trzymanie się tego, co znane, powtarzalne i pewne. Bo ważne jest, by nie wymyślać na nowo nauki, lecz rozwijać ją, z korzyścią dla wiernych.
Tradycja to nie kryzys wiary
Mylą się Ci, którzy w zmianach upatrują zgorszenia i upadku Kościoła. Tradycja katolicka to rozwijanie prawd naszych przodków, z korzyścią dla współczesnych wiernych i kolejnych pokoleń. Tradycja jest stałą, którą można dopasowywać do otoczenia, bo przecież zmiana jest napędem rozwoju. A Kościół, jako instytucja, powinien się rozwijać, by sprostać zmieniającym się oczekiwaniom wiernych. Tak, aby nie szukali oni pocieszenia gdzie indziej, lecz stale odwiedzali świątynie i wspólnie przeżywali eucharystię.
Czym jest tradycja katolicka Kościoła?
Warto wiedzieć czym w ogóle jest tradycja katolicka, aby mieć pojęcie gdzie upatrywać zmian. Pismo Święte to bez wątpienia największy autorytet Kościoła. Wszystko, co w nim zawarte, stanowi kanon zachowań chrześcijanina, niezależnie od czasów, w których żyje. Jednak do tradycji zaliczamy też normy ustanowione przez kapłanów i wiernych, np. te dotyczące okresów postu, czy czasu, w którym śpiewa się pewne pieśni. Cały obrządek związany z wyborem głowy Kościoła także zalicza się do tradycji katolickiej. Dzięki temu wierni wiedzą, czego się spodziewać, czują się pewnie i trwają w wierze.
Tradycja pochodzi od Boga, a tradycję kształtują ludzie Kościoła
Tradycja katolicka nawiązuje do starożytności i początków chrześcijaństwa. Współczesne tradycje kształtują ludzie związani z Kościołem: biskupi, teolodzy, zakonnicy czy misjonarze. Swoje przemyślenia spisują i publikują, m.in. w postaci książek, skąd można czerpać wiedzę na ich temat. Śledzenie zmieniającej się wizji i misji Kościoła może sprawić, że łatwiej będzie go zrozumieć, dlatego warto słuchać tych, którzy mają coś do powiedzenia. Łatwo ich znaleźć, bo stoją za nimi ludzie, którzy chętnie gromadzą się wokół światłych osób, które dodają siły tradycji.