25,00 zł
Cena regularna:
29,90 zł
19,90 zł
Cena regularna:
24,90 zł
59,99 zł
49,90 zł
Cena regularna:
54,90 zł
39,90 zł
Cena regularna:
45,00 zł
20,00 zł
Cena regularna:
23,00 zł
39,90 zł
Cena regularna:
45,00 zł
Masoneria polska 2020 - Stanisław Krajski
Czy kiedykolwiek zastanawiali się Państwo nad tym, czy kraj,
w którym żyjemy, zapewnia swoim obywatelom wolność? Gdy w 1989 r.
w symboliczny sposób „skończył się w Polsce komunizm”, wiele osób bezkrytycznie uznało, że teraz już żyją w wolnym kraju, nie zdając sobie sprawy
i nie dopuszczając do świadomości myśli, że uwalniając się spod jednego pręgierza, automatycznie weszli pod inny. Aby odpowiedzieć sobie na pytanie, czy jesteśmy wolni, należy najpierw uzmysłowić sobie, co nas zniewala.
Tym wszystkim, którzy chcą pozbyć się złudzeń, iż kraj, kontynent, planeta,
na której przyszło im żyć, stwarza swoim mieszkańcom atmosferę wolność,
tym wszystkim, którzy chcą wyjść z tej ułudy, że decyzje, które podejmują,
są ich decyzjami, polecamy najnowszą książkę Stanisława Krajskiego
„Masoneria polska 2020. Na rozdrożu historii”. Autor, analizując sposób dochodzenia do bogactwa, a w konsekwencji wpływania na światową politykę, takich finansowych potęg, jak rody Medyceuszy, Fuggerów czy Rothschildów, ujawnia mechanizmy rządzące światowym biznesem, który ma strategiczny wpływ na politykę poszczególnych państw. Krajski na przykładzie
mechanizmów, które doprowadziły do bankructwa Grecji i poważnego
kryzysu, jaki dotknął Islandię, przewiduje, iż sterowany przez obce wpływy polski rząd w najbliższej przyszłości doprowadzi w naszym kraju do podobnego scenariusza. Ponadto ocenia dotychczasową działalność Konfederacji w polskim Sejmie. Na kanwie ostatnich wydarzeń związanych z koronawirusem,
wyjaśnia, jaki wpływ na opinię publiczną może mieć zbiorowa histeria
wywołana pandemią i kto może zyskać na wynikającej
z niej destabilizacji państw.
Okładka | miękka |
Format | A5 |
Wydawnictwo | Wydawnictwo św. Tomasza z Akwinu |
Rok wydania | 2020 |
Prawdziwy bezceler.Tylko fakt i zero fikcji.
Stanisław Krajski ostrzega nas przed masonerią. Każe sobie niemało płacić od egzemplarza swoich ostatnich elukubracji. A w dodatku, pod koniec "Masonerii polskiej 2020" śmiało zachęca do zgłaszania się po jeszcze nie napisaną kontynuację swej odkrywczej serii, bo oto mogą być kłopoty z nabyciem jesienią następnej książki o knowaniach wolnomularzy. Sugeruje więc, że zostanie męczennikiem, po to zapewne to robi, by zagwarantować zapowiadanemu na jesień płodowi literackiemu zainteresowanie rynku i pokupność. Ten zarozumiały nieuk, ignorant i niedołęga ze stopniem doktora filozofii jest zaiste godnym następcą Henryka Pająka, także pod względem doprawdy króliczej płodności. Amatorszczyzna wyziera zewsząd, tak się zna na ekonomii i medycynie jak na teologii i pisaniu książek, tak samo na masonerii jak na polskiej czy światowej polityce, język ojczysty opanował w stopniu równie wysokim jak angielszczyznę. Nie chcę przez to powiedzieć, iż "Masoneria polska 2020" pozbawiona jest trafnych obserwacji i walorów informacyjnych, przeciwnie - pasja kolekcjonerska Dr. Krajskiego sprawia, że dowiadujemy się wielu ciekawych rzeczy. Jakoś też w głowie cierpliwego czytelnika rzeczy te zaczynają się składać w całość, daleką wszakże od uporządkowania. Cierpliwość tym bardziej jest potrzebna, że interpunkcja, logika, styl, składnia tudzież ortografia Dr. (sic!) Krajskiego są na poziomie głęboko przedmaturalnym. Aż bolą głowa i zęby! Wiadomości o wymienionych sprawach wydobywa on z różnych miejsc Internetu, ze szczególnym uwzględnieniem Wikipedii, kiedy niekiedy odsyła też do poważniejszych lektur, aliści zrozumianych połowicznie, raczej przekartkowanych jeno. Powołuje się na telefony od czytelników lub znajomych, gdy konstruuje obraz najnowszego stanu polskiej religijności, nie potrafi przy tym wyciągnąć prostego wniosku, że masoni rękoma władz politycznych chcą teraz zrujnować kościół katolicki finansowo. Wszystko to - podkreślam z całą mocą - byłoby (nawet z niedomówieniami) nie tylko pouczające i ideowo słuszne, lecz nadto strawne dla czytelnika, gdyby Dr Krajski - wierzący chrześcijanin i praktykujący katolik (jak zapewnia) - zdobył się na prawdziwie chrześcijańską pokorę, i dał zebrany materiał najpierw do oceny komuś, kto się na rzeczy zna, a następnie do napisania komuś innemu, kto ma kompetencje wymagane od pisarza. (Sam chętnie zapłaciłbym więcej za książkę podobną, ale porządną.) Niniejszym więc przestrzegam wszystkich, którzy nie chcą dać się omotać Stanisławowi Krajskiemu, przed sięganiem po nie dopracowane teksty wychodzące spod jego pióra, mianowicie po gnioty nieznośne, niechlujne jak niedorobiony filozof.
Panie Marszałek nie szkaluj Pan Prawego Mądrego i odważnego człowieka Jak nie chcesz to nie kupuj i gnij w ciemnocie i kłaniaj się POPIS-owi ruskim szkopom i żydom. Ze stosownymi pozdrowieniami
Potrzeba więcej takich ludzi jak pan Krajski którzy otworzą nam oczy na prawdziwą rzeczywistość. Brawo! Jestem z panem!
Wolnomularze nie lubią być demaskowani. Nie lubią, kiedy się o nich mówi. Wielokrotnie napadano na mnie, ponieważ w kilku przemówieniach wspomniałem o wolnomularstwie, co wywiało natychmiastowe repliki w gazetach. Gdy tylko poruszy się temat wolnomularstwa, jeśli publicznie je się krytykuje, jego zwolennicy protestują. Nie mogą tego znieść. Czując się zdemaskowanymi, czego obawiają się, są więc wściekli i kontratakują.https://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/2724
Mądry czlowiek, który demaskuje siły rządzące światem. Polecam. Tego nie dowiemy się w publicznych mediach. Mam zaufanie do tego człowieka. Polecam jego książki.
od wiekow przeciez wiadomo ze to zydzi niemcy ruskie i masoni szczaja polakom do mleka. tylko polacy narod wybrany absolutnie bez wad nie jest niczemu winny.
Panie Robercie Marszałek, dziękuję za komentarz. Zaciekawiła mnie Pana wypowiedź do tego stopnia że podjąłem decyzję o kupnie tej książki. Pozdrawiam.
Zarozumiały nieuk, ignorant i ... NIEDOŁĘGA ???!!! Przepraszam bardzo, ale kim Pan jest ???!!!
Zarozumiały nieuk, ignorant i ... NIEDOŁĘGA ???!!! Przepraszam bardzo, ale kim Pan jest ???!!!
Ciekawa lektura, nie jest to co prawda DZIEŁO literackie jakiego oczekiwał zapewne Pan Marszałek, ale spełnia swoją informacyjną rolę. Niesamowite wręcz obserwacje dotyczące kryzysów greckiego, cypryjskiego, maltańskiego i zestawienie z nimi ewentualnej sytuacji Polski jest zarówno niepokojące jak i interesujące. Podobnie zresztą jak wątek Ayn Rand oraz ludzi którzy w Polsce jawnie inspirują się jej twórczością. Są to rzeczy o których rządzący nami mówią niechętnie, tym bardziej potrzebujemy takich ludzi jak Pan Krajski- ludzi którzy „okruchy” prawdy dostępnej w prasie, literaturze oraz internecie zbierają oraz przedstawiają nam w przystępnej formie. Polecam, tym bardziej jeśli najdłuższa opinia pod ta publikacją ma charakter szkalujący- niejednokrotnie jest to najlepszą rekomendacją tego typu literatury.
Te książki wydawane co roku to maszynka do robienia pieniędzy, taka Polsko-biedna wersja Davida Icke. Rozrywka dla niedokształconych ludzi, którzy lubią uważać się za mądrzejszych od wszystkich wokół, a właściwie wszystkich wokół za głupszych od siebie i "zmanipulowanych". Ale robią to za własne pieniądze (które autor, wydawca i sprzedawcy chętnie przyjmują), więc jako wolnościowiec w sumie nie mam nic przeciwko. Bawi mnie jedynie, że te "trzęsące się ze strachu elity", których sekretne sekrety się ujawnia, mają kompletnie w nosie tych, którzy marnują czas na zgłębianie "spisków".
"PRAWDA W OCZY KOLE" PANIE MARSZAŁEK WŁAŚNIE MAM ZAMIAR KUPIĆ TĘ KSIĄŻKĘ...
Oczywiście masoni są wszędzie. Ale dlaczego nikt z rządzących nie mówi prawdy, że Ziemia jest płaska? Dlaczego ukrywają to przed nami? Czekam na książkę na ten temat.
zlo zlo zlo
Pan Michalkiewicz pisze prawdę i jest znawcą w wielu dziedzinach ale judaszy nie brakuje i szkalują jego książki. Sądzą ,że Polacy nie widzą co się dzieje !
Książki p.Krajskiego czytam z zainteresowaniem, chociaż wolał bym trochę bardziej zwięzłe ujęcie tematu. Obowiązujące w Polsce prawodawstwo knebluje jednych jako nienawistników, innym pozwala sobie używać na Polakach dzięki m.in. niedokończonej ekshumacji Jedwabnego. To prawodawstwo zmusza także p. Krajskiego do stosowania cudzysłowów i określeń zastępczych, ale kto umie czytać i myśli, rozumie. Natomiast tym, którzy w istnienie masonerii dążącej do opanowania świata nie wierzą, mogę jedynie współczuć z powodu doskwierającej im zaćmy umysłowej, z której nawet nie zdają sobie sprawy.