
Historia tradycyjnych książek sięga czasów antycznych – choć ich wygląd znacznie ewoluował przez wieki, istota zapisu treści i grafik na trwałym materiale nie uległa zmianie. Na tym tle wynaleziony w 1971 roku e-book wydaje się wciąż nieznaczną nowinką techniczną, raczkującym bobasem rynku wydawniczego. Jak się jednak okazuje, ma on na tyle dużo zalet, że coraz więcej osób poważnie bierze pod uwagę możliwość, iż tradycyjne papierowe książki znikną, zastąpione cyfrowym plikiem. Czy taka perspektywa jest realna, a w przyszłości wypełnione cennymi tomami biblioteki zastąpi niepozorny, ale wygodny podręczny czytnik? Sprawdzamy to w dzisiejszym wpisie.